Podsumowanie sezonu 2024!

Kiedy gasną ostatnie fleshe i zbliża się nieubłaganie koniec roku, nadchodzi czas na podsumowanie sezonu.
Był to naprawdę gorący ( nie tylko jeśli chodzi o temperaturę  powietrza ) i bardzo energiczny czas. Poznałem mnóstwo niesamowitych osób, z którymi mógłbym konie kraść oraz miejsc, które zapamiętam na długo.
Przejechałem prawie 4000 km, sfotografowałem ponad 2300 gości, zaliczyłem przewrotkę podczas pleneru (Roksano i Tomku wiecie o czym mówię ), a nawet trafił mi się … mandat. Zabolało, nie powiem ;P
Podsumowując te wszystkie wydarzenia, to ciesze się, że jestem tu gdzie jestem i już powoli odliczam dni do nowego sezonu, który wyjątkowo zacznie się dużo szybciej, bo już 8 lutego ; )
Nie przedłużając, kawa w dłoń i zapraszam na fotograficzne podsumowanie sezonu!
ENJOY!